tag:blogger.com,1999:blog-8033245392290123300.post582836603319630632..comments2023-05-23T14:09:56.746+02:00Comments on Indywidualne przeżycia filmowe: (felieton) VoD nie jest dla mnie, choć jest temu tak bardzo bliskieGarret Rezahttp://www.blogger.com/profile/11057629830070171745noreply@blogger.comBlogger1125tag:blogger.com,1999:blog-8033245392290123300.post-69372627964630721202015-03-27T17:50:47.130+01:002015-03-27T17:50:47.130+01:00Może to i lepiej, że VOD to shit: gdyby grali tam ...Może to i lepiej, że VOD to shit: gdyby grali tam kubańskie filmy z <br />przed pół wieku, albo w ogóle jakieś "hipsterstwo" to bym się nie <br />wypłacił :D A i właściciele by średnio zarobili, bo wątpię czy wiele <br />osób by za to płaciło...<br /><br />Oczywiście żartuję: myślę, że i chętni <br />by się znaleźli, a ja sam nigdy nie byłem zwolennikiem ograniczania <br />możliwości widza. Miło by było coś wyjątkowego obejrzeć w ładnej jakości<br /> i z polskimi literkami. <br /><br />Ale na razie zachwycam się <br />możliwościami youtube: wiadomo rarytasy tam są w jakości VHS Rip i po <br />angielsku, ale przynajmniej za darmo. Jestem obecnie strasznie <br />zdziwiony, czemu wcześniej upierałem się by oglądać nieme filmy i <br />spaghetti westerny z innych źródeł, gdy tam mam ich pod dostatkiem.Luckynoreply@blogger.com