czwartek, 5 lipca 2012

PODGLĄDACZ

Psychological Thriller, 1960


Wyjątkowo trafny polski tytuł.

Jak na horror, jest to film oryginalny nawet dziś - pokazana zostaje jedynie reakcja. A to na widok mordercy zmierzającego po ofiarę (nie ma samego aktu, jest tylko krzyk kobiety). A to gdy kobieta ogląda filmy bohatera - kluczowych momentów nie widać, są tylko opowiedziane przez bohatera, a wszystko, co widzimy to wstręt na twarzy kobiety. I tak dalej. Ważne jest jedno - to działa.

Jak na dramat, jest bardzo dobrze. Widz poznaje motywację mordercy, rozumie go, ale też potępia, jednocześnie współczując. Finał jest świetny.

Ale jednocześnie ta moja siódemka dla filmu nie jest mocna. Jest kilka błędów logistycznych w filmie (scena ze ślepą matką, słyszącą przez piętra, ale gdy bohater ustawia szpilec metr przed nią to już musi wykrzykiwać pytania w stylu "co ty robisz?"). Cały wątek z planem filmowym mi nie pasował do tej historii. Z jednej strony zgoda, bo bohater pracuje tam, ale... to za mało. Taki mało konkretny zarzut z mojej strony.

Plan bohatera na film też nie jest do końca jasny. Tak w ogóle to film nie wciąga. Budzi fascynację w pewnych aspektach, ale nie jako całość.


7/10.

http://rateyourmusic.com/film/peeping_tom/

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz