5. Możesz się chwalić swoją gigantyczna kolekcja książek i płyt DVD na półce, biblioteką Steam itd.
4. Nie obawiasz się, że zaraz policja wjedzie ci do chaty.
3. Wysyłasz sygnał do tych twórców, że zgadzasz się z ich wizją świata oraz wartościami, które propagują przez swoją sztukę.
2. Cieszysz twórców, pozwalając im utrzymać się z tego, co kochają. I kontynuować robienie tego.
1. Współtworzysz świat, w którym za robotę ludzie otrzymują zapłatę.
****
...ten tekst był bardzo problematyczny, bo w sumie wymyślić zaletę z bycia Jednorożcem jest bardzo trudno. Jest jedna duża, ale w sumie nie do końca... I tyle. A minusów w tym czasie przybywa. W końcu zacząłem podawać te, które tu widzicie. Mogę oczywiście okraszać je zabawnym komentarzem, ale dla przeciętnego odbiorcy one nic nie mówią. Oni chcą tylko obejrzeć film, a nie martwić się tymi bzdurami. I tak powinno być. Ale trzeba odbierać świat w o wiele szerszy sposób niż prezentują to prości ludzie, żeby zrozumieć przestępstwo, jakim jest piractwo. By docenić jak wspaniałym wydarzeniem jest zasłużenie na odbiór sztuki i celebrowanie w ten sposób człowieczeństwa. Jaką dumą człowiek czuje kolekcjonując w domu zbiór swoich ulubionych produkcji, że swoją ciężką pracę wymienia właśnie na nie. Ktoś z was potrafi wytłumaczyć te uczucia? Mam nadzieję, że przynajmniej niektórzy je znają. A są też przecież sami twórcy - bo kiedy ostatnio widzieliście sztukę która propaguje jakąś wizję świata? Kiedy widzieliście film, który nie wydaje się dziełem przypadku tylko pasji i woli, by zrobić ten konkretny film - zamiast po prostu "zrobić film"?Ale dobra, już wystarczy tych poważnych akcentów. Na to przyjdzie jeszcze czas, w następnym tekście, gdzie przedstawię już wyłącznie moje stanowisko na temat piractwa.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz