niedziela, 18 sierpnia 2013

Beztroskie lata w Ridgemont High

Teen Movie, 1982


Ostatni rok liceum. Chłopak pracujący w fastfoodzie, chcący zerwać ze swoją dziewczyną by być wolnym w tym roku. Jest jego siostra, która jeszcze tego nie robiła. Jest chłopak zarabiający na byciu konikiem. Jest czarny sportowiec, luzak na wiecznym haju... Z nim jest związany najlepszy żart filmu, jak zamówił pizzę do szkoły. Bardzo dobrym pomysłem było zrobienie z niego prawdziwego luzaka, zamiast kozaka który cały chce komuś coś udowodnić i utrzeć nosa nauczycielowi, spóźniając się na lekcje i zamawiając pizzę do szkoły... Nie, on po prostu nie widzi w tym nic złego i jest w tym szczery.

...Jeśli macie wrażenie, że kręcę się wokół filmu zamiast przejść do rzeczy, to właśnie o to mi chodziło. "Beztroskie lata w Ridgemont High" nie mają większej fabuły ani nawet motywu przewodniego. To po prostu zbiór postaci, każda dostaje kilka scen ale między nimi nie ma żadnej interakcji. Wspomniany luzak po prostu przyjdzie 3 razy na lekcję, wyniknie z tego jakiś żart... i tyle. Nawet nie spotka tej dziewczyny, która będzie szukać romansu, lub czarnego sportowca, który chyba zniknął z filmu po scenie wściekłego meczu... Mało konkretny, wciągający i zajmujący ten film. Nawet jak na to czym jest, bo żadna z tych postaci nie zapada w pamięć, i żaden z tych okazjonalnych żartów nie jest wart zapamiętania. Poza pizzą, to było niezłe.

Brakuje też jakiegoś wykorzystania dramatycznych momentów. Bo te były, nie wymagam by się wzięły znikąd, a pojawi się tu motyw utraty pracy, zrywanych związków a nawet aborcja (!). Każdy z nich pojawia się i przemija, ustępując pizzy zamówionej na lekcji. Temu filmowi brakowało charakteru do tego stopnia, że na końcu o jednej z postaci mówi się, że wróciła do kofeiny. O innej, że są razem. I co dalej? Po prostu pojawili się razem w obrazku, koniec historii.

Nawet pryywatnie nie będę zaliczał tego filmu do gatunku "Coming-of-Age". Za mało tu istotnych elementów.


6/10.
http://rateyourmusic.com/film/fast_times_at_ridgemont_high/

1 komentarz:

  1. "Temu filmowi brakowało charakteru "

    Jo tam gadasz, nigdy pijany nie byłeś i nie wiesz jak to jest... ;D

    - gonwegn

    OdpowiedzUsuń