piątek, 17 maja 2013

CYRULIK SYBERYJSKI (powtórka)

Melodrama & Romance, 1998


Kiedyś bardzo lubiłem ten film, był u mnie wśród bodaj 200 ulubionych filmów. A po powtórce... to nie jest materiał na trzy godziny seansu.:/ To dosyć prosta miłosna historia, którą kino widziało wiele razy, tylko tutaj zrobiono z niej jeden z najdroższych filmów w kinematografii rosyjskiej. Epicki, rozbudowany, z mnóstwem statystów... A przez pierwsze półtorej godziny zobaczyłem parę gagów na krzyż. Zabawnych i zapadających w pamięć ("I don't give a shit about Mozart", pastowanie podłogi, pijany dowódca), ale... to wszystko? Bite 3 godziny, na które składa się kilka dobrych żartów, a w końcówce kilka dobrych dramatycznie scen (jak wyznania Julii Ormond lub śpiewanie na dworcu) i znakomite zakończenie?...

Sorry, ale nie zgadzam się. Mimo że całość ma tempo i nie odczuwałem w trakcie oglądania, że coś tutaj dorzucono na siłę.


6/10
http://rateyourmusic.com/film/сибирский_цирюльник/

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz