Prison Film & Kino Moralnego Niepokoju, 1982 & '89
Antonina Dziwisz znajdzie kilku chętnych, by postawić jej drinka... i kolejnego. I kolejnego. Rano obudzi się w celi, nie wiedząc za co i przez kogo się tam znalazła, a jej dotychczasowe życie, z karierą artystki i mężem, zmieni się na zawsze. Wypełni je przesłuchanie.
Rola Jandy nadaje temu filmowi uniwersalności. Historia sama w sobie jest umieszczona w konkretnych czasach, ustroju, kraju, nawet w czasie trwania akcji filmu umrze Stalin, i to o tym docelowo był ten film. Jednak dzięki roli Jandy tego filmu nie oglądam dziś tylko jako legendy którą jest. Dodatkowo, jest to wciąż aktualna opowieść o człowieku, który nagle znalazł się w sytuacji bez wyjścia, z pistoletem przystawionym do skroni, i ma robić jak mu rozkażą. Antonina zachowuje się, jakby nie było komuny, i nie wierzy, że tak po prostu ją tu ściągnięto, bez powodu... To musiała być pomyłka. Dziś nic się nie zmieniło. To wciąż opowieść o wierności sobie bez względu na wszystko.
Tym bardziej, że z czasem ta opowieść staje się coraz bardziej atrakcyjna dla widza. Bo gdy faza tortur cielesnych przeminie, zacznie się gra psychologiczna. Oprawcy przestaną być anonimowymi kukiełkami, a staną się - co przerażające - ludźmi. I właściwie wtedy zacznie się prawdziwy dramat oraz sztuka, w której życie przeplata się z fikcją, a postaci na scenie co chwila złamią w naturalny sposób czwartą ścianę, próbując przekonać Antoninę do czego będzie trzeba.
Dzięki temu można do "Przesłuchania" podejść z miejsca, by z czasem dowiedzieć się więcej i więcej, o jego "zapleczu" i twórcach. W każdym razie, będzie to bardzo dobry film... I nie tylko. Będzie to sztuka - mocna, brutalna i prawdziwa. Tym bardziej wielowymiarowa, im więcej się widz o niej dowie.
8+/10.
http://rateyourmusic.com/film/przesluchanie/
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz